Zapraszamy w kulinarną podróż do serca Azji, gdzie posiłek stanowi formę sztuki i celebracji wspólnoty. Wspólnie odkryjemy, że kuchnia koreańska, znana lokalnie jako hansik, to zjawisko daleko wykraczające poza proste zaspokojenie głodu; jest manifestacją prastarej filozofii i głęboko zakorzenionej tradycji. Jej istotą jest dążenie do perfekcyjnej harmonii smaków, w której ogień pikantnej pasty gochujang splata się z subtelną słodyczą, słonymi akcentami sosu sojowego oraz wszechobecnym, intrygującym posmakiem fermentacji. Ta unikatowa kompozycja zdobywa podniebienia na całym globie, niesiona falą Hallyu, czyli globalnego zainteresowania kulturą z Półwyspu. W tym przewodniku odsłonimy przed Wami sekrety tego fascynującego świata, pokazując, jak na tamtejszym talerzu spuścizna przodków nieustannie przenika się z nowoczesnością.
Fundamenty smaku – kluczowe składniki koreańskiej spiżarni
Aby dogłębnie zrozumieć, co jedzą Koreańczycy, musimy najpierw zajrzeć do ich spiżarni, której zawartość stanowi o unikatowości tamtejszych potraw. Fundamentem, na którym opiera się niemal cała kuchnia koreańska, jest triada fermentowanych past sojowych. Pierwsza to gochujang – gęsta, ciemnoczerwona substancja z papryczek chili, ryżu kleistego i soi, która nadaje daniom charakterystycznej, słodkawej ostrości. Druga, doenjang, to pasta wyłącznie sojowa, o głębokim, słonym smaku umami, będąca bazą dla wielu zup. Dopełnieniem jest ssamjang, czyli wysublimowana mieszanka obu poprzednich z dodatkiem czosnku czy oleju sezamowego, stworzona jako dip do grillowanych mięs zawijanych w liście warzyw.
Tę esencjonalną paletę doznań uzupełniają inne stałe elementy: aromatyczny olej z prażonych nasion sezamu (chamgireum) oraz rozmaite rodzaje sosu sojowego (ganjang). Niemal każda receptura wykorzystuje również obfitość świeżo posiekanego czosnku (maneul) i ostrego w smaku imbiru (saenggang), które budują kolejne warstwy aromatyczne. Jednakże żaden z tych komponentów nie definiuje tożsamości kulinariów z Półwyspu tak jednoznacznie, jak absolutny król fermentacji – wszechobecne kimchi, któremu poświęcimy osobny rozdział.
Kimchi – więcej niż przystawka, symbol narodowy
Żadna analiza fenomenu, jakim jest kuchnia koreańska, nie jest kompletna bez zrozumienia kimchi. To nie jest zwykła kiszonka; to narodowy skarb, filar tożsamości i wszechobecny element każdego posiłku. Proces jego tworzenia, w najpopularniejszej wersji z kapusty pekińskiej (baechu-kimchi), jest formą sztuki. Główki warzywa najpierw poddaje się soleniu w celu ekstrakcji wody i zapewnienia chrupkości. Następnie każdą przestrzeń między liśćmi wypełnia się pieczołowicie farszem (sok), którego kompozycja bazuje na grubo mielonym chili (gochugaru), paście z krewetek lub sosie rybnym (jeotgal), czosnku i imbirze.
Jednakże świat kimchi nie kończy się na kapuście; istnieją setki jego odmian, od kostek chrupiącej rzodkiewki (kkakdugi) po orzeźwiające, nadziewane ogórki (oi sobagi). Jego fenomenalna wszechstronność jest sednem tamtejszej sztuki kulinarnej. Stanowi nie tylko podstawowy dodatek (banchan), ale też bazę, z której powstają inne, złożone dania kuchni koreańskiej, takie jak rozgrzewający, esencjonalny gulasz kimchi jjigae czy chrupiące placki kimchijeon. Ranga tej tradycji została formalnie potwierdzona w 2013 roku, gdy Kimjang – zbiorowa praktyka przygotowywania i dzielenia się zapasami kimchi na zimę – została wpisana na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Główne dania – od królewskiego stołu po tętniące życiem ulice
Prawdziwa kuchnia koreańska oferuje niezwykłe spektrum dań głównych, których rodowód sięga od wyrafinowanych receptur dworu królewskiego po proste, lecz genialne w swojej kompozycji potrawy serwowane w gwarnych, ulicznych straganach. Ta różnorodność jest odzwierciedleniem bogatej historii i dynamicznego charakteru narodu. Prześledzimy teraz najbardziej reprezentatywne pozycje, które definiują codzienne i odświętne posiłki.
Dania na bazie ryżu
Bibimbap to dosłownie „mieszany ryż”, jednak w rzeczywistości jest to artystyczna kompozycja wizualna i smakowa. Na dnie miski spoczywa porcja gorącego ryżu, na której promieniście układa się starannie przygotowane, sezonowane warzywa (namul), kawałki mięsa lub tofu, a całość wieńczy jajko sadzone. Tuż przed spożyciem dodaje się pastę gochujang i olej sezamowy, a następnie energicznie miesza wszystkie składniki, tworząc idealnie zbalansowany, pełnowartościowy posiłek.
Często mylony z sushi, Kimbap to jego koreański kuzyn, idealny jako prowiant na wynos. Arkusze wodorostów (gim) owija się wokół ryżu zaprawionego olejem sezamowym (a nie octem), a wnętrze wypełnia się bogactwem składników: marynowaną rzodkwią (danmuji), szpinakiem, paskami omletu i mięsa. Pokrojony w zgrabne krążki, stanowi kwintesencję przenośnej wygody.

Mięsne specjalności i koreański grill
Bulgogi, nazwa tłumaczona jako „ogniste mięso”, nie odnosi się do ostrości, lecz do metody przyrządzania na ogniu. Cienkie plastry polędwicy wołowej marynuje się w słodko-słonej mieszance sosu sojowego, startej gruszki nashi, czosnku i oleju sezamowego, co nadaje im niezwykłej kruchości i łagodnego smaku.
Klasykiem koreańskiego BBQ jest Galbi – grillowane żeberka, najczęściej wieprzowe lub wołowe, uprzednio marynowane w bogatej, słodkiej zalewie. Wspólne grillowanie przy stole (gogi-jip) jest formą celebracji, głęboko zakorzenioną w kulturze towarzyskiej. Ten rytuał wspólnego przygotowywania i dzielenia się jedzeniem to esencja, jaką prezentuje koreańska kuchnia w wymiarze społecznym.

Zupy i gulasze (Jjigae & Guk)
Kimchi Jjigae to gęsty, intensywnie pikantny i rozgrzewający gulasz, którego bazą jest dobrze przefermentowane kimchi. Gotowany z dodatkiem tofu, boczku wieprzowego lub tuńczyka, stanowi jedno z najpopularniejszych dań typu comfort food.
Z kolei Samgyetang to przykład potrawy z pogranicza jedzenia i medycyny. Delikatny, odżywczy rosół z młodego kurczaka, faszerowanego ryżem kleistym, żeń-szeniem, czosnkiem i owocami głożyny (jujuba). Spożywany tradycyjnie w najgorętsze letnie dni, ma za zadanie wzmacniać organizm.
Makarony i kluski
Japchae jest niezwykle barwnym i odświętnym daniem, którego głównym składnikiem jest makaron ze skrobi batatów (dangmyeon). Jego charakterystyczną, sprężystą teksturę uzupełniają smażone z woka warzywa, grzyby i paski wołowiny, a wszystko łączy sos na bazie soi i oleju sezamowego.
Ikoną ulicznego jedzenia i absolutnym faworytem młodzieży są Tteokbokki. To cylindryczne kluski ryżowe (tteok) duszone w ognistym, gęstym sosie na bazie gochujang i bulionu, często z dodatkiem placków rybnych (eomuk) i jajek na twardo.

Kultura jedzenia – jak jeść po koreańsku?
Aby w pełni doświadczyć koreańskiego posiłku, musimy zrozumieć, że jest to akt o głębokim wymiarze społecznym, rządzony przez ugruntowane normy i konwenanse. Filozofia wspólnoty manifestuje się najwyraźniej w koncepcji banchan. Są to liczne, niewielkie przystawki, które zastawiają stół wokół dania głównego i miseczki z ryżem. Od rozmaitych wariantów kimchi, przez blanszowane i sezonowane warzywa (namul), po małe porcje smażonej ryby czy pikantnych owoców morza – wszystkie te dodatki są przeznaczone do wspólnego dzielenia się, co pozwala każdemu biesiadnikowi komponować własne, unikatowe kęsy i doznania smakowe.
Etykieta przy stole (siksa yejeol) również odgrywa doniosłą rolę. Nadrzędną zasadą jest okazywanie szacunku starszym; to najstarsza osoba przy stole jako pierwsza podnosi pałeczki lub łyżkę, dając tym samym sygnał do rozpoczęcia posiłku dla reszty towarzystwa. Użycie sztućców jest precyzyjnie określone: łyżki (sutgarak) używamy do ryżu oraz zup i gulaszy, natomiast pałeczki (jeotgarak) służą wyłącznie do sięgania po banchan. Za niestosowne uważa się trzymanie obu naraz. Wiele dań, jak choćby gęste gulasze jjigae, podaje się w jednym, centralnie umieszczonym naczyniu, z którego wszyscy biesiadnicy czerpią porcje, co dodatkowo wzmacnia poczucie bliskości i wspólnoty.
Ucztę dopełniają napoje, które również mają swoje stałe miejsce w kulturze. Absolutnym hegemonem jest Soju, klarowny, destylowany alkohol, którego spożywanie stanowi nieodłączny element spotkań towarzyskich i biznesowych. Jego lżejszą, bardziej tradycyjną alternatywą jest Makgeolli – nieklarowne, lekko musujące i słodkawe wino ryżowe o mlecznej barwie, przeżywające obecnie renesans popularności zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.
Twoja własna koreańska przygoda kulinarna
Nasza wspólna podróż dobiega końca, ale mamy nadzieję, że stanie się ona początkiem Waszej własnej kulinarnej przygody. Jak ukazaliśmy, prawdziwa kuchnia koreańska to znacznie więcej niż zbiór przepisów – to fascynująca filozofia, gdzie harmonia smaku, prozdrowotne właściwości i głęboko zakorzeniony duch wspólnoty tworzą nierozerwalną całość. Teraz nadszedł czas, by samodzielnie doświadczyć tej magii. Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się poczuć autentyczną atmosferę w restauracji, czy podejmiecie wyzwanie we własnym domu, pamiętajcie, że każdy posiłek jest zaproszeniem do niezwykłej kultury. Niech odkrywanie bogactwa kimchi, radość wspólnego grillowania i komponowanie własnych kęsów z licznymi banchan otworzy przed Wami drzwi do tego ekscytującego świata.